„Dlaczego my? Bo nasza szkoła uczy latać!”
Trzeci dzień naszego wyjazdu upłynął pod znakiem pięknej pogody. Pierwszym naszym zadaniem podczas zajęć było wykonanie w grupach plakatów związanych z tradycyjnym strojem Greków i Polaków. Dzieci wyszukiwały informacje w różnych źródłach, a następnie omawiały je ze sobą, a swoje pomysły przelewały na papier. Już niedługo gotowe prace zostaną zamieszczone w naszej szkole.
Po wytężonej pracy przyszła pora na chwilę relaksu na pobliskiej plaży. Korzystając z pełnego słońca, dzieci chętnie „zamoczyły nogi” w rześkich woda Morza Egejskiego. A kto chciał aktywnie spędzić czas mógł z kolegami pograć w siatkówkę lub badmintona.
Po obiedzie pojechaliśmy do pobliskiej miejscowości Litochoro, gdzie mówią, że mit spotyka się z rzeczywistością. To malownicze miasteczko położone jest w cieniu majestatycznego Olimpu. Swoją podróż z tym miejscem rozpoczęliśmy od zwiedzania Muzeum Góry Olimp. Uczniowie podzieleni na grupy poszukiwali odpowiedzi na pytania z kręgów tematycznych związanych właśnie z Górą Olimp. Zebrane informacje w języku angielski już niedługo posłużą nam do stworzenia prezentacji o tym pięknym miejscu.
Następnie spacerem udaliśmy się do serca miejscowości Litochoro, gdzie na niewielkim, okrągłym placu znajduje się urocza fontanna. Dalej nogi poniosły nas do wąwozu Enipeas.
Była to niepowtarzalna okazja do obcowania z naturą. Gdzie na każdym kroku towarzyszyły nam piękne widoki: strome skalne ściany, w dole rzeka Enipeas, a przed nami szczyty Olimpu. Dzieci nie mogły oprzeć się pokusie, aby cały czas nie stawać i nie kolekcjonować kolejnych zdjęć do wykorzystania w prezentacji.
Finałem naszego spaceru po wąwozie był niewielki wodospad oraz dwa jeziorka, których potoczna nazwa to Wanna Afrodyty. Zgodnie z mitologią bogini miłości odbywała w nich regularne kąpiele. My niestety zażyć kąpieli nie mogliśmy, lecz cieszyliśmy oczy pięknym widokiem.